„Naszą misją jest ułatwianie życia przedsiębiorcom i księgowym, bo to głównie oni napędzają gospodarkę.”

• Imię i nazwisko: Damian Szot
• Miejsce zamieszkania (miasto, kraj): Kraków, Polska
• Stanowisko: Head of Sales & Performance at inFakt
• Ukończony kierunek (na UJ): Elektroniczne przetwarzania informacji i Prawo własności intelektualnej

Jakie jest Twoje najlepsze wspomnienie ze studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim?

Zamiast jednego, mam całą serię wspomnień, zwłaszcza z krakowskiego Kazimierza, gdzie mieścił się nasz instytut. Bliskość różnych ciekawych miejsc, do których można było się udać przed, w trakcie czy po zajęciach, sprawiała, że rzeczywiście czuło się to tzw. “studenckie życie” i wspólnie chłonęło się Kraków. Wiele z koleżeńskich relacji przetrwało do dzisiaj.

Jak rozpoczęła się Twoja kariera zawodowa? Jakie były w niej decydujce wydarzenia?

Z sekretariatu mojego kierunku otrzymałem maila, że jeden z absolwentów prowadzi swoją firmę i poszukuje stażysty. Zgłosiłem się i dostałem na staż. Pracowałem tam 3 lata, a kolejnym decydującym wydarzeniem był moment wchłonięcia tej firmy przez większą. Wówczas zdecydowałem, że poszukam innej drogi i tak trafiłem do jednej z ciekawszych agencji marketingowych na rynku. Tam po dwóch  latach dostałem ofertę pracy na stanowisku lidera zespołu. To otworzyło mi nowe kierunki rozwoju przez następne 2 lata. Kolejnym kluczowym wydarzeniem była zamiana agencji na in-house i stanowisko head of marketing, wraz z nim więcej odpowiedzialności w różnych obszarach marketingu. Po roku dostałem szansę utworzenia nowej jakości w strukturach firmy - zespołu Sales & Performance, łączacego performance marketing, od którego zaczynałem, ze sprzedażą, która od zawsze była mi bliska.

Jak wykształcenie przyczyniło się do rozwoju Twojej kariery zawodowej?

Na kierunku elektroniczne przetwarzanie informacji miałem  przedmiot, który przygotował mnie do pracy z systemem Google Ads (wówczas Google AdWords). Drugi kierunek, tj. prawo własności intelektualnej i nowych mediów był przydatny w kwestiach dotyczących wykorzystywania znaków towarowych jako słów kluczowych w Google.

Opowiedz nam o swojej obecnej pracy. Co teraz robisz?

Odpowiadam za zespół Sales & Performance w firmie inFakt tworzącej nowoczesne rozwiązania księgowo-technologiczne. Komunikujemy się z naszą grupa docelową stosunkowo luźno, co wydaje się ewenementem w naszej branży. Wraz z zespołem dbamy o to, żeby jak najlepiej wykorzystać potencjał nagromadzony w naszych kampaniach zasięgowych (tv, radio, outdoor) za pośrednictwem różnych systemów reklamowych online

(np. Google Ads) oraz jesteśmy wsparciem dla osób zgłaszających się do zakładania firm czy przenoszenia księgowości. W inFakcie tworzymy też narzędzia dla przedsiębiorców, takie jak kalkulatory, a także prowadzimy dla nich bloga czy przygotowujemy wideo poradniki. Naszą misją jest ułatwianie życia przedsiębiorcom i księgowym, bo to głównie oni napędzają gospodarkę.

Jakie są teraz Twoje największe wyzwania?

Stworzyć w zespole przestrzeń do sprawnej wymiany wiedzy i doświadczeń pomiędzy performance marketingiem a sprzedażą. Czym lepsze zrozumienie swoich ról i specyfiki pracy na danym etapie procesu, tym większą wartość możemy dać przyszłym i obecnym przedsiębiorcom, a także zapewnić im lepsze doświadczenie.

Jak wygląda życie i praca w mieście/kraju w którym mieszkasz?

Kraków jest świetnym miejscem do życia. Jeszcze w poprzednim miejscu pracy rok spędziłem w Hiszpanii, wykonując swoje obowiązki zdalnie, ale wróciłem do Polski i pracuję obecnie głównie z biura. To dla mnie optymalne rozwiązanie, bo jestem blisko zespołu i bieżących spraw.

Jaka jest Twoja definicja sukcesu?

Mieć dobre, prawdziwe relacje z najbliższymi ludźmi.

Jakie masz porady/ wskazówki dla obecnych studentów, którzy wkraczają na rynek pracy?

Może teraz podejście się zmieniło i ta rada się zdezaktualizowała, ale ja zaakceptowałem perspektywę bardzo niskich zarobków przez jakiś czas, żeby "wchłonąć" jak najwięcej wiedzy. Zrobiłbym tak jeszcze raz.